Link :: 02.03.2005 :: 00:12 Noi dzis 1.03.2005r.
Nowy miesiac...
Ehh...Czy zdarzy sie cos nowego...nieprzewidywalnego...
Moze tak...moze nie...
Kto wie=]
Wlasciwie to mam nadzieje ze wreszcie w moim zyciu zagosci jakis przelom=]...
Heh tylko w jakim sensie...
Nie licze na nic ale mam chyba w sobie troszke wiary ze sie cos wreszcie zmieni.
Chcialabym teraz zrelacjonowac caly dzisiejszy...znaczy wczorajszy dzien...bo juz po polnocy=]
A wiec w szkolce spoko tyle ze z chemii slabo poszlo...
a potem na w-fie bylysmy na dworku i bylam cala mokra bo przeciez jest snieg na dworze no nie?=]
Noi sobie stalismy na przystanku...pomylismy sie sniegiem=]
Aha...noi punkt kuluminacyjny stania na przystanku to moment kiedy DAGA OBLAL SZCZURKA KUBUSIEM a to za to ze on rzucil moim plecakiem do takiego dolu=] bo ja go wczesniej umylam=] Ale z tego wszystkiego byla strasznie wielka BK=]
Pamietam moment:"Chluuuup..." i po sprawie=]
No a po szkole sobie poszlam spac bo bylam cala przemoczona i zimno mi bylo=[...ehh...
Mam tez nadzieje ze dzisiejszy dzien spedzony w szkole bedzie rownie fajny jak wczorajszy=]
Dobra ja juz koncze ta note bo jutro wstaje raniutko=] Specjalnie dla mojej Paulinki:*
PoZdRo=]
Komentuj(5)
Link :: 03.03.2005 :: 18:52 No to mamy 3.03.2005r.
Wczoraj bylam u Dagusi...i na saneczkach...oczywiscie bk byla jak zawsze:D No a potem zrobilam lekcje i spacku:)
Dzisiaj sobie nawet bylam w szkole i tez nawet smiesznie bylo:D
Potem na sks-y...ehh...kolano obtarte i szczypie:(...
No a jutro na kulig sobiem jedziemy:P...
Znowu bede cala poobijana...ehh...
Ale jak zawsze bedzie bk:D ...
Noi znowu nie mam cio pisac...i zanudzam kurde:/
******************
Me oczy nawet przez mgłę Ciebie widzialy!
Me usta na glos Twego imienia sie usmiechaly
Ale to sie skonczylo!
Zbyt szybko uczucie odplynelo!
Wspomnienia zostaly zniszczone
Daleko marzenia zostaly rzucone!
Co mam robic moze wiesz?
Niech minie wreszcie ten deszcz!
Nie chce już plakac!
Dziur w sercu latac!
Ty juz pewnie zapomniales!
I inne dziewczyny przy boku Miales!
Wiedz ze ja nie zapomnialam...
Ze kiedys Cie kochalam!
*******************
A kiedy chwila nadejdzie rozstania, Popatrzmy w oczy sobie dlugo I bez jednego slowa pozegnania Idzmy! Ja w te strone,Ty w druga! Chce o Tobie zapomniec, Ale jakos nie moge, Wciaz usmiechasz sie do mnie, Ciagle wchodzisz mi w droge
*******************
Czemu oczy moje smutne, czemu usta moje drza? Powiedz czemu lzy okrutne wciaz na rzesach moich lsnia? Moje oczy ciagle smutne usta ciagle drza. Jakie sily zle, okrutne lez powodem moim sa?
*******************
...jak mgla spowila nas,
w swym uscisku zabiera nam czas,
trudno nam krzyk wydobyc z siebie,
sami zapatrzeni w blekitnym niebie.
Inni swa moca na boki szarzuja,
nas ich spojrzenia ciagle krepuja,
widoki zza muru sa dosc niejasne,
mamy swe swiaty, zamkniete, wlasne.
********************
Czy wybaczysz mi moja smierc?
Czy zrozumiesz moj czyn?
Czy bedziesz mnie wpominala?
Czy bedzie juz zawsze kochala?
Pytania bez odpowiedzi.
Czas pokarze jak bedzie naprawde.
Znalazlas mnie, a teraz stracilas.
Tak musialo byc.
W zyciu piekne sa tylko chwile.
Cale zycie to cierpienie.
A ja juz nie mialam sily czuc bolu.
Przepraszam...
********************
Kto kocha naprawde
Bedzie kochac zawsze
Gniew zmieni w kochanie
A zdrade w niepamiec
Nie oceniaj mnie
Ani dobrze ani zle
Po prostu badz po prostu badz i patrz
Po prostu badz po prostu badz i patrz
Jak dziecko unies mnie wysoko
Jak dziecko mnie do lozka kladz
Rano zjedz ze mna sniadanie
Po prostu badz po prostu badz i patrz
W zuchwalej chwili pozadania
Nadalam tobie takie imie
Ze znajde Cie na koncu swiata
I juz sie z toba nie rozmine
*********************
Bylam krzykiem zakletym w milczeniu
Bylam dzwiekiem zamknietym w ciszy
Chcialam by prysla banka mydlana...
Tkwilam w jej wnetrzu
Patrzylam na sliczny swiat
Dotykalam scian...
Kiedys wszystko sie rozmylo
I wyszlam na zewnatrz
Wszystko bylo bardziej szare
Mniej kolorowe, niz przez banke mydlana...
Ale spotkalam aniola
Za nim poszlam w dal
Jeszcze tylko raz spojrzalam na banke mydlana
Cos wpadlo mi do oka
Swiat znow byl pelen barw
Szlismy objeci w pol
Tak nietykalni jak profil chmur
Lecz moj aniol mial skrzydla
Odlecial
Ja zostalam
Ze lzami wyplynelo mydlo z moich oczu...
Znowu bylo szaro, smutno
Wrocilam do mojej banki mydlanej
Cieszylam sie, ze jednak nie pekla...
Z srodka banki mydlanej ogladam sliczny swiat
Jestem krzykiem zakletym w milczeniu
Jestem dzwiekiem zamknietym w ciszy...
************************
Komentuj(3)
Link :: 03.03.2005 :: 18:56
Komentuj(0)
Link :: 04.03.2005 :: 21:31 Dzisiaj 4.03.2005r...
Bylam sobie na kuligu...
Ehh...
Oj nawet fajnie bylo...Taka bylam mokrutka i w ogole...
Oprocz jednego szczegolu byloby jeszcze lepiej...
Wkrecilam sobie palucha jakos w sanki czy lancuch...
Noi bylam na pogotowiu i mam go calego obwinietego:/
Potem sobie posiedzialam w domQ i poszedlam na Droge Krzyzowa.
Spotkalam tam Maciusia i Rudixa...i oczywiscie bk byla
Noi po uroczystosci sobie poszlysmy do pizzerii...a potem juz na bloki i laski z Borkowa pojechaly do domciu
No tak i dzis dowiedzialam...
Ze nie zasluguje i nie potrafie miec kilku najlepszych przyjaciolek naraz...
To zabolalo i to nawet bardzo...
Jedna osobka tak po prostu juz nie bedzie sie ze mna przyjaznila bo...nie...
Ciekawa sprawa...
Ale nic nie poradze...
Jestem jaka jestem...
Zyje bo zyje...
Jestem tylko czlowiekiem...
A tak wiele odemnie zalezy...
Wlasciwie to chyba ja powoduje wszystko co zle...
Nie wiem...
Po prostu nic nie moge chyba juz zrobic...
Mowie ze kocham...
To nikt mi nie wierzy i wyjebane...
To bez sensu...
I ja mam tak zyc??...
Eee...tu chyba jest cos nie tak...
ja wszystko zle robie i wiem to...
Przyznaje...
Przez to ranie...
Ranie innych...
A wcale tego nie chce...
Nie!!!
Komentuj(5)
Link :: 07.03.2005 :: 19:38
Komentuj(1)
Link :: 07.03.2005 :: 21:41 No to znow mamy 7...
Moj numerek w dzienniku
Heh
Moje zycie ostatnio nabralo tloske kolorkow...
Ciekawe dlaczego?
Jak myslicie?
Hm...
Cos nowego zawitalo w moim zyciu...
Zaprzyjaznilam siem tloche bardziej z niektorymi osobkami...
Nie wiedzialam ze moge im zaufac ale okazuje sie ze TAK...
Znam wielu wspanialych ludzi, ktorych bardziom cenie...
Kocham moich ziomali...
Czasem mnie wkurzaja niektore osobki czy zdarzenia ale spoko
Chcialabym aby wszystko wreszcie sie ulozylo.
Bylo nie tak jak kiedys lecz nawet lepiej.
Ale nie wiem czy moze tak byc?
Czy ja moge temu pomoc?
Czy mi sie uda?
Trzeba jednak wierzyc...
Wierzyc w swoje marzenia...
Wiara umacnia czlowieka...
Jesli bardzo nam na czyms zalezy i wierzymy w to to napewniasto sie spelni...przynajmniej zazwyczaj tak jest...
Noi licze na wszystkich ze sprobuja mi pomoc...
I ja sama obiecuje ze sprobuje pomoc kazdemu...
Tyle ile tylko dam rade...
Na koniec chcialabym pozdrowic cala moja klasunie 2b...noi jeszcze 2a...rowniez moich ukochanych przyjaciol ...dla mojego przyszywanego brata za dyskrecje...
I w ogole pozdro dla wszystkich ktorzy to czytaja o dla Pauli aby jak najszybciej wyzdrowiala!!!
ByE...
Komentuj(3)
Link :: 08.03.2005 :: 19:52 *******08.03.2005r.*******
Z tamtych dni...
Z tamtych chwil...
Z tamtych zdarzen...
Pozostaly tylko wspomnienia...
Wspomnienia bolesne...
Wspomnienia cudowne...
Ten dotyk...
Twoj oddech...
Twoj usmiech...
Twe cieple dlonie...
I pocalunek...
Cierpienie...
Smutek...
Placz...
Lzy...
A to wszystko wspomnienia...
Warte do zapamietania, przypomnienia...
Bez nich nie byloby mnie...
Nie znalabym Ciebie...
Tego bolu...
Zostalaby tylko pustka...
Teraz wspominam...
I nie chce o tym zapomniec...
Bo to wszystko byla czastka mnie...
Mojego zycia...
I nadal jest i trwac bedzie...
Bo nie pozwole temu odejsc...
Nie...
***********************
Dzis mamy dzien Kobiet
I chcialabym zlozyc zycznie wszystkim kobietkom
Heh noi dzis dzionek jak kazdy...
W szkole nasmialam siem co nie miara...
Oczywiscie dostawalam padaczki na jego widok
I BK
Jutro spr. z chemii...a ja nic nie umiem:/...Jeszcze historia tez jutro jest juz 3 raz w tygodniu!!!
Oj ciezko ciezko...jutro jeszcze zebranie rodzicow
Bedzie lanie
Noi jak zawsze nie mam co pisac...
*******
Heh...
Ta milosc...
Co ona robi z ludzi....
Az normalnie nie wiem...
Wiem jedno...
Ze do kazdego kiedys zawita...
Nie da sie jej powstrzymac...
Mamy za malo sily zeby ja opanowac...
Jesli ma przejsc to przejdzie...
Jesli nie to nie...
I tez wiem ze nie zawsze jest wzajemna...
A wtedy boli...
I niepokoi...
I tyle tu powiem na ten temat...
Wiem wiecej ale nie nasunelo mi sie juz nic wiecej na moja kochana mysl
Dposzem konczem
Paps:*
Pozdro Dla Mary Lou:*...Klaudusi:*...Pauli:*...Madzi:*...Justyny...i ziomkow z mej klasy...i dla braciszka:*...
ByE...:*
Komentuj(7)
Link :: 10.03.2005 :: 20:43 Heyah!Dzis notka niebedzie napisana przez Anie bedzie napisana przez Pauline ktora opowie o Anusi, wyrazi o niej swoje zdanie!Ale notka bedzie tak jak kazda notka!Po kazdym przeczytaniu trzeba bedzie zostawic komancika a w komencie już w zakresie swojej wyobrazni nalezaloby sie wpisac jakas ladna tresc!Zaczne tak jak ladnie zaczyna notki Ania a wiec........
**********10.03.05**********
Ania.L:mila, spontaniczna, pelna zycia, dyskotekowa rozrabiaka, optymistka w swoim zakresie,wesola, usmiechnieta, pomocna, przystojna:D, kochana, umiejaca pocieszyc!.....Ania to okaz dziewczyny rzadko spotykanej na swiecie umie znalezc odpowiedz na kazde smutki nawet tak apsurdalnej jakiej nigdy jeszcze w zyciu nie slyszeliscie!
*******************************************************
Tylu ludzi szuka tych cech u ludzi ktore ona posiada......przechodza kolo Ani.....ale na pozor nic ich nie zatrzyma.....bo Ania nie ma wymalowanych tych cech na twarzy, ma je w głebi serduszka i bardzo chetna jest aby okazywac je!
********************************************************
Anusia bardzo dużo mi pomogla, pomaga mi nadal i wierze w tob ze jeszcze nie raz pomorze mi lub innym osobka!Jest podpora niektorych ludzi!Pomaga im!Cierpi ich kazde humorki!I mimo ich dalej trwa w tym ze to był kolejny zakret ktory zaprowadzi ja do oczekiwanej przyjazni!
*********************************************************
Kazdy z nas szuka milosci....potrzebuje ciepla.....pocalunkow!Ludzie to tylko ludzie nie sa stworzeni z zelaza i musza czuc!
Ania cos o tym wie!Duzo bylo kryzysow, wiele chwil ulotnych ale takze chwil szczesliwych ktorych Anka sie sama musiala dorobic!Przechodzila male piekielko, lekkie depresje ale pozniej zaswiecilo sloneczko rozjasnilo i razdmuchalo chmury i teraz jest juz dobrze!Ania to bardzo pracowita dziewczyna nawet teraz niepisze tej notki bo sie uczy!I bardzo dobrze!
**********************************************************
Ogolnie podsumowujac te notke to Andzik.......to znakomity material na IDEALNA DZIEWCZYNE!MAME!KOCHANKE!W ogole jest najlepsza!
Paulina Komentuj(11)
Link :: 12.03.2005 :: 18:57 Wiec pisze nastepna notke...
Teraz to juz mam czas wiec nikogo nie prosze o napisanie
No to tak...
Dzis mamy 12.03.2005r.
Wczoraj oczywiscie bylam w kosciele ii jak zawsze bk byla
No bo to przeciez Kosciol
Aha no a w czwartek siem uczyla duzutko bo trz bylo:d
Ale i tak nic sie nie nadalo na piatek:/
Jak zawsze tu zanudzam:/
Ale musze powiedziec ze dzis bylam u Natalci w Borkowo City
I bk byla...nasmialam sie i pojechalam do domQ
.....:::::::::......
Przeslijcie mi jakies wiersze to je tu wstawie
6911124 Komentuj(0)
Link :: 13.03.2005 :: 14:37 Fajnie masz teraz siedze i pisze Tobie notke...
Bo takie lenie jak Ty to maja myszke rozpi...olona!!!
Dzis Klaudunia popchnela mnie w zaspe i...
...Zielony sie patrzal i...
...chcial we mnie rzucic kulka!!!
Dzis tak wogule wracalam ponad godzinke z...
Kosciola!!!
Jak mam zpytac sie Zielonego(Greena) o jego...
Imie???
Siara bedzie!!!
Andzik jestes supper Wiesz o tym...
Z Toba zawsze sie dobrze bawie i...
Zawsze jest mi z Toba dobrze!!!
Osoba, ktora bedzie miala cos do Ciebie...
Bedzie miala ze mna doczynienia!!!
Chlopak, ktorego bedziesz wybranka...
Bedzie najszczesliwszym chlopakiem na swiecei!!!
Pamietaj ze masz nas!!! Komentuj(3)
Link :: 15.03.2005 :: 21:18 Piszem nastepna notke...
Znowu bede zanudzac wiec uwazajcie...:)
Nie mam pomyslu na ta note:/
Hm...
Moze opisze wam po kolei moim znajomkow w ktorych cos jest...cos co mozna cenic lub cos czego nie lubie:P
Zaczne od...Pauli:
A wiec...ladna blondynka. Zazwyczaj szalona bezposrednia, uczuciowa, troskliwa, opiekuncza...jak mamusia:D Czasem wkurza ludzi ale rzadzko sie to zdarza(przynajmniej w moim wypadku:))
Pomimo wielu smutkow jakos dala rade. Ma silna osobowosc ale jak sie zalamie to ciezko wychodzi z opresji. Chyba jest najmocniejsza z nas wszystkich...To nasza dobrodziejka:)
Mysle ze ja kocham wlasnie za te wszystkie cechy...Po prostu mi pasi i juz...Chociaz uznaje Madzie za jej najlepsza psiapsiole ja tez chcialabym zostac kims waznym w jej zyciu wiec staram sie o jej wzgledy:P
Madzia:
Wielkoduszna, wredniasta czasem, wilebicielka pokemonow:), kochajaca marzyc...szalona, zabawna i towarzyska. Probuje byc dla kazdego ostoja i pomoca i nawet jej sie to udaje:] Dobrze nawet tanczy i lubi sport:D Uwazam ze jest dobrym materialem na dziewczyne...jest czula:]...Lubie ja CZASAMI:] za to ze jest i tyle...pomaga...stara sie...to nasz dobrodziejka tak samo jak i Paula:)
Maja:
Nie znam jej dopsze...Ale czuje ze miedzy nami cos jest...cos nas laczy. Obydwie czujemy jak bysmy od dawna sie znaly a poznalysmy sie tak nie dawno...Umie wysluchac, udziela dobrych rad i mysli madrze:] Lubie a nawet juz ja pokochalam za to ze jest ze mna i wysluchuje moim glupot...ktore pisze jej na gg:D
Daga:
Dagunia chcialaby wszystkim pomoc...chcialaby aby kazdemu bylo dopsze(przynajmniej z naszego grona). Stara sie aby kazda z nas byla najedzona w szkolce:) Wyslucha...poradzi...Choc sama potrzebuje duuuzegoo lania:P Czasami tak mnie denerwuje ze ja znienawidzam...ale to z czasem przechodzi...Czesto sie zakochuje a potem odkochuje...tyle co ona przezyla...
Lubie ja za to ze jest soba ale tez jest ze mna dosyc czesto i mnie wkurza:P
Natalia N.(i tak tego nie przeczytasz):
Wiec...moja przyjaciolka...Lubimy sie razem posmiac zazwyczaj z byle czego. Nie zdradzam jej wszystkich sekretow bo nie darze ja zupelnym zaufaniem...nie wiem czy jest jego godna(nie obraz sie:P)Trzymamy sie od zawsze...Jest dobra uczennica z zasadami. Nie jest zbyt szalona choc czasem dostaje atakow padaczki:P Kocha jednego gostka...i o ile wiem nie liczy na zwiazek z nim a nawet nie chce. Postanowila najpierw zajac sie nauka a potem...:D(w przeciwienstwie do mnie).
Lubie ja za to ze jest strasznie podobna z poczucia humoru do mnie...pomaga...ale nie na sprawdzianach:/
Justyna:
Jest moja byla przyjaciolka poniewaz zaniedbalam ta przyjazn. Jest szalona choc w srodku nie ma takiej wesolosci jak na zewnatrz...Kazdy o tym wie i ja akceptuje taka jaka jest. Justyna umie dogyzc innym. Jest niezalezna i trudno ja przekonac do czegokolwiek jedna czasem bywa ustepliwa. A czasem jest uciazliwa bo mowi ciagle"DALEKO JESZCZE....5 CZY 10..." i tak w kolko...ehh...
Teraz juz sama nie wiem czy ja lubie czy kocham...jest dla mnie obojetna osoba...
Na dzisiaj zakoncze swoje spekulacje o innych. Jutro dopisze jeszcze inne osoby:D
Nara:) Komentuj(3)
Link :: 16.03.2005 :: 20:19 Dzis pisze notencje bo mam tloskem czasu...choc zaraz bede musiala zasiasc do nauki(jak co wieczor...).
Nie mam humoru aby opisac wam reszte moim znajomkow
Napisze tak...
Od pewnego czasu zachowuje sie inaczej bo cos NEW wstapilo w moje zycie. Jak sie domyslacie powodem tego jest obdarzenie pewnej osoby sympatia. I znowu mi sie to zdarza Myslalam ze juz nigdy nie doznam tego uczucia. Tyle co przeszlam, przezylam, wyplakalam...A teraz juz jest wszystko spoko a myslalam ze zawsze bedzie zle. Moze lepiej zebym w ogole nie myslala Heh...i pierwszy czy drugi raz wydaje mi sie i mam nadzieje ze jest szansa na cos fajnego...na nastepna fajniasta przygode. Mam na to wszystko ochote...bo od dawna nic ciekawego z tych stron mnie nie spotkalo:/ Czekam znowu...
Tylko ze teraz tok mojego myslenia sie zmienil i nie popelnie juz takich bledow jak kiedys...postaram sie chociaz Bo przeciez czlowiek uczy sie na bledach
Zakoncze moja notke pozdrowieniami dla wszystkich moich ziomow...
Pauli...Madzi...Matali...itp. itd.
naRQa...:* Komentuj(6)
Link :: 21.03.2005 :: 17:42 Ostatnio nie pisalam notek bo nie mialam czasu...
W tych dniach przezylam duuzo fajnych rzeczy.
Poszlam na spacer z moja sympatia...w szkole sie do siebie usmiechalismy...i w ogole jest calkiem spoko. Tylko martwie sie o to ze ja mu sie po prostu nie spodobalam i tyle. Mam jednak nadzieje ze w szkolce pogadamy sobie i bedzie looz
W szkolce nic nowego...jutro spr. z chemii:/ i nic nie umiem:/
Ostatnio chcialam sie starac w szkole...i nadal probuje tylko wychodzi mi to tak sobie:[...
Wlasciwie to ostatnio powodzi mi sie w zyciu...choc wiem ze nie zawsze bedzie tak kolorowo=[ Ale zycie takie jest...raz pod wozem a raz na wozie...
No a ogolnie to spoko jest. Dzis pierwszy dzionek wiosny i w szkole zawitalam na pierwszej i ostatniej lekcji Oczywiscie z Paula sobie pojechalysmy do Gdanska i w Madisonie bylysmy przez jakies 2,5h:/...zjadlysmy sobie lody i poszlysmy do EmPiKu...a tam sobie czytalysmy na glos bajki o groszku i o misiu(nie pamietam jak sie nazywal)...Potem poszlysmy juz na przystanek i pojechalysmy do szkolki...wlasnie na ta ostatnia lekcje ktora byla godz.wych. noi byl looz oczywiscie Po szkole przyjechala Natalka do mnie:* i sobiem pochodzilysmy i pojechala No a teraz sobie siedze przed kompem i sie nudze...chociaz czeka mnie jeszcze nauka z chemii...zwariuje...
Jutro moze spotka mnie cos ciekawego w szkolce...moze po szkolce...=]
To ja juz koncze i chcialam pozdrowic: Paule, Madzie, Justyne, chlopcow z mej klasy...my sympatie, Maje, Natalie(obydwie), Dage...noi wszystkich wszystkich wszystkich!!!!!!!!!!!!!
Komentuj(3)
Link :: 26.03.2005 :: 12:40 No to chyba juz przyszedl czas na new notke...
A wiec ostatni czasami bylam chora9i nadal jestem ale juz mi lepiej:])...
Strasznie sie nudzilam. Chodzilam jak pijana:/ i w ogole bylo mi smutno=[...Nikt nie odwiedzil...nikt esa nie napisal...chociaz Pati...i tam chlopcy do mnie zadzwonili...
Ehh...kaszel mnie meczy jak nic...
Chcialabym wyjsc na dworek ale nie da rady...
A wyszlo takie piekne sloneczko ;(
Esh...ide spac ;(
Kiedys jeszcze napisze :*
Pozdrowionka 4 Paulinka moja kochaniutka i Madzia :*
Oraz cala klasa 2 b :P Komentuj(2)
Link :: 30.03.2005 :: 19:22 Nie no ale poprzednia notka byla zaskakujaco dluuugaa...
A wiecie kto ja pisal do konca??...
JuStYsiA....No a jak...toc to len:D
a ja tu mam zamiar dzis wytworzyc spoko note ale nie wiem czy mi sie uda...:(...
Wiec...
Dzis, calkiem fajny dzionek...humor mialam zajebisty>lol<..no serio!!!Sie dzisiaj nasmialam...troszki siem tez smucilam:(...a to tylko przez tego downa bo przez kogo innego:P Ehh...Ci chlopcy to oni niszcza nasze zycie...ale pomimo wszystko strasznie ich potrzebujemy i to jest najgorsze=/
Normalnie ostatnio przechodze jakis dziwny czas=/ bez sensu...Nie wiem co robie i robie glupoty...gdyby mozna bylo cofnac czas...Esh...ale sie nie da i nie mozna naprawiac bledow=[...
Czemu tak jest?
Nikt nie wie...
Chcialabym byc wreszcie szczesliwa...ale to chyba najmniej mozliwa rzecz w moim zyciu...=/ no ale co pomoze mi uzalanie sie nad soba?=/yyyy...chyba nic=/
takie to juz zycie pojebane jest...
Przyjaciol nie moge zliczyc...
Niby sa...ale ich nie ma...
Rodzina...
Calyy czas jest...
I bedzie...
Czy glupia czy fajna ale jest...
Kiedy znajdujemy TA osobke czujemy ze nikt juz nie jest wazny na tym swiecie oprocz niej...i to ma sens?? inni czuja sie odrzuceni...ale rozumieja cio sie dzieje...wiedza ze to przejdzie(kiedys)...
Wlasciwie to ciagle panuje nuda...chociaz sloneczko przygrzewa:P
Chociaz mozna wyjsc i powdychac tego powietrza...niby swiezego>lol<
No to chyba bede juz konczyc moja zajebista note=/
No wlasciwie lepsze to niz nic:D
Pozdro dla wszyyyyystkich ziomow:P...Dla Ciebie:*, i dla Ciebie:*, i dla Ciebie*, i dla Ciebie:*....
SikLaRO:*
leT Me LOVe YOu...PlEAsE...BecoUsE I LOvE YoU My LIttLe BoY...mOdElKa:*
OD DZISIAJ...OD TERAZ 21:59......TOTALNA ZALAMKA....MAM DOSYC...NIC SIE NIE UDAJE...NO LOVE YOU...I NEED YOU...
KONIEC...CHWILA SLABOSCI...TO MNIE UMOCNI...WLASNIE TAK...
DOL...DOL MNIE UMOCNI...PRZEPRASZAM...:* Komentuj(4)
photo lostheart
|