30.03.2005 :: 19:22
Nie no ale poprzednia notka byla zaskakujaco dluuugaa... A wiecie kto ja pisal do konca??... JuStYsiA....No a jak...toc to len:D a ja tu mam zamiar dzis wytworzyc spoko note ale nie wiem czy mi sie uda...:(... Wiec... Dzis, calkiem fajny dzionek...humor mialam zajebisty>lol<..no serio!!!Sie dzisiaj nasmialam...troszki siem tez smucilam:(...a to tylko przez tego downa bo przez kogo innego:P Ehh...Ci chlopcy to oni niszcza nasze zycie...ale pomimo wszystko strasznie ich potrzebujemy i to jest najgorsze=/ Normalnie ostatnio przechodze jakis dziwny czas=/ bez sensu...Nie wiem co robie i robie glupoty...gdyby mozna bylo cofnac czas...Esh...ale sie nie da i nie mozna naprawiac bledow=[... Czemu tak jest? Nikt nie wie... Chcialabym byc wreszcie szczesliwa...ale to chyba najmniej mozliwa rzecz w moim zyciu...=/ no ale co pomoze mi uzalanie sie nad soba?=/yyyy...chyba nic=/ takie to juz zycie pojebane jest... Przyjaciol nie moge zliczyc... Niby sa...ale ich nie ma... Rodzina... Calyy czas jest... I bedzie... Czy glupia czy fajna ale jest... Kiedy znajdujemy TA osobke czujemy ze nikt juz nie jest wazny na tym swiecie oprocz niej...i to ma sens?? inni czuja sie odrzuceni...ale rozumieja cio sie dzieje...wiedza ze to przejdzie(kiedys)... Wlasciwie to ciagle panuje nuda...chociaz sloneczko przygrzewa:P Chociaz mozna wyjsc i powdychac tego powietrza...niby swiezego>lol< No to chyba bede juz konczyc moja zajebista note=/ No wlasciwie lepsze to niz nic:D Pozdro dla wszyyyyystkich ziomow:P...Dla Ciebie:*, i dla Ciebie:*, i dla Ciebie*, i dla Ciebie:*.... SikLaRO:* leT Me LOVe YOu...PlEAsE...BecoUsE I LOvE YoU My LIttLe BoY...mOdElKa:* OD DZISIAJ...OD TERAZ 21:59......TOTALNA ZALAMKA....MAM DOSYC...NIC SIE NIE UDAJE...NO LOVE YOU...I NEED YOU... KONIEC...CHWILA SLABOSCI...TO MNIE UMOCNI...WLASNIE TAK... DOL...DOL MNIE UMOCNI...PRZEPRASZAM...:*