15.03.2005 :: 21:18
Piszem nastepna notke... Znowu bede zanudzac wiec uwazajcie...:) Nie mam pomyslu na ta note:/ Hm... Moze opisze wam po kolei moim znajomkow w ktorych cos jest...cos co mozna cenic lub cos czego nie lubie:P Zaczne od...Pauli: A wiec...ladna blondynka. Zazwyczaj szalona bezposrednia, uczuciowa, troskliwa, opiekuncza...jak mamusia:D Czasem wkurza ludzi ale rzadzko sie to zdarza(przynajmniej w moim wypadku:)) Pomimo wielu smutkow jakos dala rade. Ma silna osobowosc ale jak sie zalamie to ciezko wychodzi z opresji. Chyba jest najmocniejsza z nas wszystkich...To nasza dobrodziejka:) Mysle ze ja kocham wlasnie za te wszystkie cechy...Po prostu mi pasi i juz...Chociaz uznaje Madzie za jej najlepsza psiapsiole ja tez chcialabym zostac kims waznym w jej zyciu wiec staram sie o jej wzgledy:P Madzia: Wielkoduszna, wredniasta czasem, wilebicielka pokemonow:), kochajaca marzyc...szalona, zabawna i towarzyska. Probuje byc dla kazdego ostoja i pomoca i nawet jej sie to udaje:] Dobrze nawet tanczy i lubi sport:D Uwazam ze jest dobrym materialem na dziewczyne...jest czula:]...Lubie ja CZASAMI:] za to ze jest i tyle...pomaga...stara sie...to nasz dobrodziejka tak samo jak i Paula:) Maja: Nie znam jej dopsze...Ale czuje ze miedzy nami cos jest...cos nas laczy. Obydwie czujemy jak bysmy od dawna sie znaly a poznalysmy sie tak nie dawno...Umie wysluchac, udziela dobrych rad i mysli madrze:] Lubie a nawet juz ja pokochalam za to ze jest ze mna i wysluchuje moim glupot...ktore pisze jej na gg:D Daga: Dagunia chcialaby wszystkim pomoc...chcialaby aby kazdemu bylo dopsze(przynajmniej z naszego grona). Stara sie aby kazda z nas byla najedzona w szkolce:) Wyslucha...poradzi...Choc sama potrzebuje duuuzegoo lania:P Czasami tak mnie denerwuje ze ja znienawidzam...ale to z czasem przechodzi...Czesto sie zakochuje a potem odkochuje...tyle co ona przezyla... Lubie ja za to ze jest soba ale tez jest ze mna dosyc czesto i mnie wkurza:P Natalia N.(i tak tego nie przeczytasz): Wiec...moja przyjaciolka...Lubimy sie razem posmiac zazwyczaj z byle czego. Nie zdradzam jej wszystkich sekretow bo nie darze ja zupelnym zaufaniem...nie wiem czy jest jego godna(nie obraz sie:P)Trzymamy sie od zawsze...Jest dobra uczennica z zasadami. Nie jest zbyt szalona choc czasem dostaje atakow padaczki:P Kocha jednego gostka...i o ile wiem nie liczy na zwiazek z nim a nawet nie chce. Postanowila najpierw zajac sie nauka a potem...:D(w przeciwienstwie do mnie). Lubie ja za to ze jest strasznie podobna z poczucia humoru do mnie...pomaga...ale nie na sprawdzianach:/ Justyna: Jest moja byla przyjaciolka poniewaz zaniedbalam ta przyjazn. Jest szalona choc w srodku nie ma takiej wesolosci jak na zewnatrz...Kazdy o tym wie i ja akceptuje taka jaka jest. Justyna umie dogyzc innym. Jest niezalezna i trudno ja przekonac do czegokolwiek jedna czasem bywa ustepliwa. A czasem jest uciazliwa bo mowi ciagle"DALEKO JESZCZE....5 CZY 10..." i tak w kolko...ehh... Teraz juz sama nie wiem czy ja lubie czy kocham...jest dla mnie obojetna osoba... Na dzisiaj zakoncze swoje spekulacje o innych. Jutro dopisze jeszcze inne osoby:D Nara:)