14.11.2005 :: 20:27
Dziś 14 listopada... Moja kochana 14... Esh to już 19 miechów mija... Od burzliwego rozstania:P Oj oj... Teraz myślę o tym lajtowo:D Hmm... Więc... Co nowego? Jest lepiej. Chyba nawet o wiele lepiej. W szkole jak zawsze burza sprawdzianów:/ Ja tego nie zniosę..:/ Przejeb:( W serduszku bandażyk... Goi się powoli... Ale goi... To najważniejsze... Myślałam, że nie dam rady... A jednak jakoś sobie radzę... Jednak nie wiem co z nadzieją... Możliwe, że ją odzyskam... Ale nic nie wiadomo. Na koniec pozdrawiam wszystkich... Bo wszyscy starali się mi pomóc... Dziękuję:*