Mamy jusz 28 LipiEc...
Hmm...
tak dawno tu nie pisalam czegoś od siebie.
Dziś wróciłam z Kraśnika.
Było całkiem fajnie.
W ogole nie odczułam tych 2 tygodni tam spedzonych.
Czułam sie tam inaczej.
Z dala od głupiej, szarej rzeczywistości...
Całkiem inny świat...
I właśnie o to chodziło...
Żeby się oderwać od świata, w którym żyję cały czas...
Pięknie sie udał ten wyjazd:D
Jestem zadowolona ze swojej decyzji...
Tylko chciałabym tam wrócić...
Ale to na pewno sie nie uda.
Bo nie ma jusz czasu...
I w ogóle tyle kasy na to poszło:/
Ale spoko.
Przeżyje jakos:P
No a ogólnie to jest spoko...
Pozdro 4:
Tyka,
Daguśka,
Moje córeczki,
Maja,
Matalia,
Paula,
Moi kochani z Kraśnika:Emi & Pt'r,
Miły,
Cała klasa:P
 |