25.06.2005 :: 23:07
Mamy jusz 25.06.2005r. Cóż pierwszy dzionek wakacji:D Nareszcie=] Ale spedzilam go pracując:/ Ale looz=] Hm... Nie wiem czy warto sie zastanawiac nad moim zyciem. Nie jest aż takie złe. Tylko po prostu nie rozumiem ludzi. Ludzi, którzy są TACY... Nie akceptuja. W tych czasach trudno o tolerancję i uznanie. A ja musze sobie z tym radzic na co dzień. Taki juz mój los. Myslę że przyjaciele są w życiu ważni i to bardzo. Wspierają, Płaczą gdy TY płaczesz, Pomagają... Po prostu są i to wystarcza. Szkoda tylko ze nie wiemy czy sa oni prawdziwi. Nie ma takiego suuper dowodu. Ale własnie na tym to polega=] No tylko niestety... Czasami jest źle i nie mamy nikogo. I to jest najgorsze. Dlatego trzymajmy sie razem. Kochajmy sie=]=]=] Pozdro 4: Marysia, Tyka, DAdziA, Matalka, Paula... Iwonnkaaa:*, Mateusz, Kamillaa, Olaaa... I w ogole wszyscy!!! Nawet Ci którzy wyrzadzili mi jakas krzywde... Lub mnie wykorzystali>bez skojarzen<.!!!!!!