andzik07 - komentarze
Nic nie zauważam...
Czy Ty w ogóle o mnie myślisz?
Czy pamiętasz?
Czy wspominasz?
A może całkiem zapomniałeś?...
Masz mnie gdzieś...
Ja tego nie wiem...
Ale TY owszem...
Chcę wiedzieć...
Jak teraz jest...
Czy dużo się zmieniło...
Dla mnie zmieniło się wiele...
Ale nie uczucie...
Nie uczucie do Ciebie...
Może i czasem było mniejsze...
Ale cały czas zamiast znikać...
Zwiększało się...
Czemu?
Czy pierwsza miłość jest na zawsze?
Ta prawdziwa powinna być na zawsze...
Więc czy to jest prawdziwa?...
Tak...
Jest to prawdziwa miłość....
Tylko brakuje tu szczęśliwego zakończenia...
Noi w całości szczęścia ogromnego nie ma/nie było...
A to jest najważniejsze...
A co dalej?
Ja zostanę z tym sama...
Bez nikogo...
Zapomne i po sprawie...
Tylko czy to jest takie łatwe?
Nie...
Zapomnieć o miłości...
To prawdziwe piekło...
Ciężki orzech do zgryzienia...
Ale jeśli nawet nam się uda troche zapomnieć...
To to wszystko powraca bezustannie...
Miłość jest nieustanna...
Ale tylko ta prawdziwa i szczera, która...
Nie szuka poklasku...
By AnKa:*
Tyka
córko Ani.... łatwo mówić zapomnij i się ciesz, ale trudniej to spełniać, wiem że to nie jest łatwe i znam ten ból.... Aniu.... dash radę=* ja w Ciebie wierzę, z bólem ale kiedyś Ci sie to uda=*Dadzia
Ania...ty mnie nie oszukuj że ominełam 2notki...teraz komciuje notke i to będzie już
konie z komciami...jak bedziesz miała new
notke to ci komanta...
Jak narazie ajest super...
dzisiejszy dzionek był zjebany...
wiem....
leśna i miły pszesadzili.....
dwa wredne charakterki....
no ale cuż....
nie pszejmuj siem....
POZDRO 
że kocha przez 8 miechów, a kłamał...
=(
Nie wierzę...
Ale kocham, tak jak TY...
Tylko czy to miłość do osoby, czy wspomnień ?
Nie wiem czy uwierzysz.
Miłości nie ma wiesz dlaczego?
Dlatego, że ktoś patrząc mi w oczy mówił
siemka, coz tu mowic: poprostu nie przejmoj siem i badz szczeliwa:) Tak to jest to badz szczesliwa:* Pozdrowka mamusiu:*
Majunia
śliczne kochanie to co piszesz...a najważniejsze jest to ze to wszystko jest prawdziwe....
wiem coś o tym...
o nieszczęsliwej milości....
niestety...
kilka razy mnie to spotakło...
prawda....piekłem jest zapominanie...
bo to coś czego nie da sie zrobić...
o miłośći lub zauroczeniu nie da sie ttak szybko zapomnieć...
to okropne...
męka...
płacz...
i niezrozumienie....
to trzy najtragiczniejsze zjawiska...
nie da sie ich uniknąć...
a ja...
nadal samotna...
bez jakiejkolwiek miłości...
no chyba ze od przyjaciól...
ale ja chce miłości...wiadomo jakiej...
miedzy chłopakiem a dziewczyną...
niedawno znowu przeżyłam zawód...
chłopak postąpił w stosunku do mnie bardzo chamsko...
powiedzial ze nic nas nie lączyło...
i taki rozstania są najgorsze...
jak widomo ze są na zawsze...
ze juz nigdy nie zamienimy z tą osobą ani jednego slowa...
juz nigdy...
koniec...
rozumiem Cie w 100%...
jak pewnie wiekszośc dziewczyn...
buziak...:*
pozdro:*