Oj no to jusz mamy 24.04.2005r.
Nie pisalam te kilka dni, bo mi sie nie kcialo:/
w ogole to nie mialam nawet sily zeby wam to wszysciutko opisac:D
No wiec...
Piątek 22.04.05r.:
Własnie w tym dzionku odbyla sie dyskoteka...
Jusz od dawna planowalysmy z dziewczetami siem upic:D
Noi tak tesz zrobilysmy...
Dyskoteka wlasciwie nie doszla do skutku...bo zakonczyla sie 2h przed tym jak miala sie skonczyc:D A powodem tego bylo to ze nikt nie tanczyl:/
My wpadamy a tu koniec imprezy:/
No to idziem na opony:D
Tam siedzielismy...
A jeszcze przed tem bylismy na kamieniach chyba...
Noi pozniej to jusz na przystanek...
I na bloki...
Bo Dżufo musialysmy wsadzic do autobusu:D
W ogole w ten wieczorek sporo rzeczy sie zdarzylo...
Ale chyba szkoda gadac=]
Sobota 23.04.05r.:
Nikt nic nie planowal...
Pati do mnie przyjechala.
Polazilysmy troszki. Potem zawialo nas do Tyki:* A tam wypilam herbatke i kawke:D a pozniej nawet zjadlam lazanie>nie wiem jak to sie pisze wiec pisze jak sie mowi:P< no a pozniej naszla mnie idea ze pojde z Tyka i tam z tymi na piwo:D no to poszlam:D przed tym musialam jeszcze ufo odprowadzic na przystaneczek:D
Potem czekalismy na piwo jakies 40 min.:/az wreszcie siem doczekalismy i ruszylismy na kamienie:D Tam sobie wypilam 2 i jazda:D:D:D Jak mi sie zaczelo krecic w glowce...o fuck! no to sobie lezelismy:D A potem zawedrowilismy do Tyki:D Zrobilismy herbatke i polozylismy siem:P...
Noi tak ok.21 zawedrowalismy z Mateuszem do domQ...
Niedziela>dziś<:
Wlasciwie to nic sie nie wydarzylo...Ale zamiast isc na msze stalysmy za kosciolem i wyjasnialysmy sobie co zaszlo w piatek:D
I w ogole uznalysmy jedna osobke za fałszywą do kwadratu:D>lol<...
Widac bylo ze sie boi z nami pogadac>LOL2<...
No a teraz to planuje isc z Paula do Grosia a potem to jusz na osiedle do Tykusi:*...
Noi to by bylo na tyle>jak narazie<...
Pozdro dla: Tyki:*, PAuli:*, Madzi:*, Marty:*, Gilusia:*, Niuni:*, PAti:*, Mateuszka:*, Kupca, Tymonka:*, Karola:*, Groszka:*...oj i jeszcze dla wszystkich o ktorych zapomnialam:( przepraszam!!!!
ByE:*
|