26.02.2005 :: 18:33
No to dzisiaj mamy 26.02.2005r. Czas mija zwyczajnie szybko... Wczoraj byłam na drodze krzyżowej Noi calkiem fajno było jak zawsze...ehh...potem z PAti musialam poczekac na autobusik:] Spotkalysmy ziomow jak zawsze...ehh...no ale ja mam ich gdzies:] Noi pozniej juz pojechala sobie.. Dzis bylam na kuligu z ksiedzem...jaka bk w ogole...boli mnie lopatka:/ bo tak wlasnie jechalam na saneczkach Ale i tak fajnie bylo...ale tak mrozno ze uff...nie zapomne tego:]... Noi teraz juz nie mam co robic... Skonczyly sie wszelkie atrakcje dzisiejszej soboty... Chyba juz niegdzie sie nie wybieram... A chcialabym... Bo szkoda marnowac czasu;] Esh... Smutno mi bo juz caly okragly tydzien nie widzialam sie z Paula:[ A to mnie boli.... ale juz niedlugo;] Pozdro dla wszystkich;]