28.01.2005 :: 20:51
No tak... I dzis nic nie wypalilo. Jak zawsze...Myslalam ze wreszcie sie zabawie ale nici:( Normalnie widze ze chyba nikomu nie jestem potrzebna... Przyjaciolka... Niby kocha... Ale dzis zwatpilam w to... Ma jakies waty... Do innych pisze KOCHAM... A u mnie nic... Tylko dziwny wpis... Tak tak... Ania teraz najgorsza... Jest Paula... Kochasz ja... Wyzal sie jej... Mnie nie kochasz... Tylko ciagle zla... Na mnie... Za co? Za wszystko... Jeszcze smiesz twierdzic ze dobrze sie bawie... Fajnie masz... Ale nie chce sie klocic... Rob co chcesz... Zostaw mnie... Odejdz... Jak tylko zechcesz... Tak to wyglada... Masz ochote... Zrob to... E...tam, bo ja juz nie mam zmartwien.. E...tam najlepiej zapomnij o mnie juz calkiem... To ze Ty ich nie lubisz, nie znaczy ze ja tez musze... To ty napisałas ostatnia note z przeprosinami na tamtym blogu... Wiec? O co tu w ogole chodzi??...