16.01.2007 :: 20:16
STYCZEŃ.. A właściwie to już jego środek. Nowy rok. 2007.. Siedem. Szczęśliwe? No jak narazie to niezbyt. Ogólnie to u mnie bez większych zmian. Jeden rozdział życia już skończony. Nie jestem pewna. Niczego nie jestem pewna. Nadal wiele myślę. Dziś zrobiłam pierwszy większy krok, do tego żeby zapomnieć. Hmm.. Ale czy się uda? Któż to wie. Wiem jedno.. To wszystko źle się zaczęło. A skończyło się jeszcze gorzej. Nie powinno się nigdy zaczynać! No ale czasu nie cofniemy.. I co mam żałować? Nie, nie będę. Bo czasem było fajnie.. To było takim moim chwilowym odczepieniem sie od rzeczywistości. Było czymś innym, co zmieniało szyk mojego życia. A teraz już tego nie ma. I nie będzie. Na moje i nie tylko moje życzenie.. Dobra skończmy ten temat raz na zawsze. Mam nadzieję, że w kolejnej notce już nawet o tym nie wspomne. Nawet nie wiecie jak bardzo bym chciała. Pozdrawiam wszystkich, którzy to przeczytają. Siiii JAAAaaaaa :* :*